Witajcie,
lato w pełni... Jest ciepło, cieplej, coraz cieplej... Uff... Gorąco... Lubimy ten stan, ale i wtedy chciałybyśmy wyglądać idealnie. W te cieplejsze dni nasza skóra bardziej się poci, przetłuszcza... W te dni moim największym oczekiwaniem jest, żeby makijaż mi nie spływał. Z tego względu, że mam cerę mieszaną, ale i naczynkową, zależy mi na trwałości makijażu i matowej cerze. Do pielęgnacji dziennej używam kremu lekkiego nawilżającego. A podkład, który już opisywałam na swoim blogu (tutaj), stąd mój wybór padł na Ingrid transparentny puder bambusowy. Nie stosuję kremu i podkładu matującego, żeby nie było skumulowanych działań i odwrotnego efektu, który oczekuję.
Na którym miejscu znajduje się bazowy składnik ekstrakt bambusowy? Jak sprawdza się u mnie produkt? Zapraszam do recenzji.
Opis producenta
Profesjonalny, sypki puder bambusowy Ingrid idealnie wygładza skórę, gwarantując wysoki stopień jej zmatowienia. Zawarte w składzie proteiny jedwabiu nawilżają i wygładzają skórę, optycznie zmiękczają rysy twarzy oraz zmniejszają widoczność zmarszczek. Puder gwarantuje utrwalenie makijażu, bez bielenia skóry. Produkt przeznaczony do każdego typu cery.
Sposób użycia:
Produkt aplikować za pomocą puszka lub dużego pędzla kosmetycznego.
Pojemność: 10 g
Cena pudru ok. 22 zł
Cena pędzla ok. 35 zł
Inci: Bambusa Arundinacea Stem Extract, Magnesium Stearate, Serica Powder, Phenoxyethanol, Parfum, Ethylhexylglycerin.
- Bambusa Arundinacea Stem Extract - ekstrakt z bambusa. Bardzo drobny, biały proszek wytwarzany z łodygi bambusa trzcinowego. Zawiera 90% krzemionki. Ma działanie matujące, przeciwtrądzikowe. Pochłania nadmiar sebum
- Magnesium Stearate - stearynian magnezu. Biały bezwonny proszek. Zwiększa przyczepność i poprawia aplikację kosmetyku. Przedłuża trwałość makijażu
- Serica Powder - puder jedwabny. Puder jedwabny. Ma działanie nawilżające i odżywcze i antybakteryjne. Zapobiega utracie wilgoci, chroni przed czynnikami zewnętrznymi, absorbuje nadmiar sebum. Zmienia kąt odbicia światła, zmniejszając widoczność zmarszczek i zmiękczając rysy.
- Phenoxyethanol - fenoksyetanol. Konserwant
- Parfum - kompozycja zapachowa
- Ethylhexylglycerin - etyloheksylogliceryna. Konserwant. Wspomaga działanie innych konserwantów. Ma działanie nawilżające, poprawia aplikację kosmetyku
Podsumowanie
Analizując skład Ingrid profesjonalnego sypkiego pudru bambusowego, wynika że zawiera 1 potencjalny alergen (Phenoxyethanol). Bazowy składnik jakim jest ekstrakt z bambusa znajduje się na 1 pozycji. Patrząc po krótkim, ale konkretnym składzie, mogę stwierdzić, że zawiera tylko potrzebne składniki.... No poza tym konserwantem, który może wywoływać podrażnienie skóry przy regularnym stosowaniu.
Jak się sprawdza u mnie puder na twarzy?
Jestem naprawdę bardzo, bardzo mile zaskoczona. Mam cerę mieszaną, z tendencją do błyszczenia w strefie T, większość pudrów trzymała mat przez ok 1 - 2 godz, tutaj zaobserwowałam świecenie dopiero po ok. 6 godz. Puder jest biały, lecz nie zostawia białego śladu na twarzy i efektu ,,zombie" na zdjęciach, jak zdarzało się w moim przypadku stosując puder ryżowy. Makijaż świetnie trzyma się przez cały dzień, raz czy dwa przypudruję w ciągu dnia i cera nadal jest nieskazitelna. Najlepszy efekt matu o przedłużonym działaniu uzyskuję pudrując twarz najpierw dokładnie gąbką (jest dołączona w opakowaniu), następnie omiatając pędzlem.
Kolejnym miłym zaskoczeniem jest pędzel Hebe F01, który jest mocno zbity, miękki wytwarzany ze sztucznego włosia, dzięki czemu nie cierpią na tym żadne zwierzątka :)
Nie powoduje żadnych plam i placków na twarzy, świetnie sprawdza się zarówno do pudru sypkiego, jak i w kamieniu.
A Wy miałyście okazję stosować te produkty?
Jakie polecacie pudry do twarzy?